poniedziałek, października 12, 2009

Dowcip - master miesiąca

Koledzy z pracy mocno popili, po imprezie, jeden z nich w nowiutkim garniturze spostrzega, że jest kompletnie obrzygany.
- Co ja teraz zrobię, stara mnie zabije, nowy garnitur !!!
- Masz tu 50 złotych, powiesz że Zdzichu cię obrzygał i oddał za pranie...
Po powrocie do domu żona wydarła się
- Mietek, durniu nowy garnitur obrzygales, wstydziłbyś się!
- To nie ja to Zdzichu mnie obrzygał, masz tu 50 złotych od niego na pranie...
- Mietek ale to 100 złotych!!
- Kochanie bo jeszcze zesrał mi się w gacie...

Brak komentarzy: