czwartek, stycznia 29, 2009

na wesoło

Wesołe jest życie tech supportu oraz adminów!
Z historii z życia wziętych mielimy ostatnio przypadek gościa który zadzwonił z wrzaskiem, że nie wygasło mu hasło, na pytanie dlaczego nie zmienił hasła kiedy pojawiał się komunikat ( przez dwa tygodnie ) odparł: "myślałem, że to nie działa"
Drugi przypadek, tym razem kobieta, stwierdziła, że coś jej piszczy w drukarce, po uzyskaniu odpowiedzi, że serwis musi sprawdzić drukarkę odpowiedziała: "a w poprzedniej pracy wkładałam naoliwioną kartkę i puszczałam wydruk" jak mało szarych komórek trzeba mieć aby wymyślić coś takiego? Ręce opadają... ale jest wesoło.

Brak komentarzy: